Policja zatrzymała złodzieja perfum
Perfumy są przedmiotem pożądania niemal każdej kobiety – szczególnie te z wyższej półki. Rzadko się jednak zdarza, że stają się one również przedmiotem zainteresowania amatorów cudzych rzeczy. Od dłuższego czasu policjanci z różnych jednostek na terenie kraju starali się zidentyfikować i ująć złodzieja perfum, co ostatecznie się udało. Pojmany czterdziestokilkuletni mężczyzna, mieszkający na terenie województwa lubuskiego, był, jak wynika z informacji Policji, całkowicie zaskoczony podczas zatrzymania.
Trudno się temu dziwić, okazało się bowiem, że w swoim „fachu” był doświadczony – w kilku sklepach, w różnych miastach, ukradł perfumy na łączną kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Chociaż udało mu się skutecznie przywłaszczyć drogocenne, pachnące buteleczki, jednak – jak się okazało – nie docenił możliwości kamer sklepowych.
Co prawda jakość obrazu emitowanego przez taki sprzęt nie zawsze jest zadowalający, jednak tym razem udało się zidentyfikować wizerunek osoby, która była odpowiedzialna za kradzieże w drogeriach, w tym również jednej w Grajewie.
Od Świebodzina do Grajewa
Jak się okazało, 43-latek potrafił tylko z jednego sklepu wynieść perfumy o wartości kilku tysięcy złotych. Do pewnego czasu z tego procederu zrobił sobie stałe źródło utrzymania. Według ustaleń śledczych – pierwszej kradzieży dopuścił się w Świebodzinie, już w styczniu 2021 roku. Następnie zmienił trasę i znalazł się na terenie województwa podlaskiego, gdzie w od maja do lipca dokonywał kolejnych kradzieży.
Pierwszą kradzież perfum na Podlasiu zgłoszono w Łomży, następnie w Augustowie i w końcu również w Grajewie. To właśnie policjantom z tego regionu, a dokładniej z Łomży, udało się ustalić tożsamość sprawcy. Jak się okazało, 43-letniemu mieszkańcowi województwa lubuskiego postawiono aż kilkanaście zarzutów kradzieży perfum. Obecnie oskarżony przebywa w areszcie. W więzieniu może spędzić nawet do pięciu lat.