Zielone przystanki
Zielony trend rośnie w siłę. W ostatnich latach zwracamy coraz więcej uwagi na nasze otoczenie i zauważamy, że wiele miast, a nawet wsi jest zdecydowanie za mało zielona. Jeszcze kilkanaście lat temu w centrach miejscowości, większych i mniejszych, nie brakowało skwerów czy klombów.
Dziś wiele z nich zostało zastąpionych przez kostkę brukową, która co prawda jest łatwiejsza w utrzymaniu, jednak nie sprzyja środowisku naturalnemu , a także samym mieszkańcom, którzy są pozbawieni dostępu do naturalnej zieleni.
Czy jest szansa na to, by z naszych miast i wsi zniknęła tzw. „betonoza”? Wszystko wskazuje na to, że tak. W ramach polityki ekologicznej realizowanych jest wiele projektów mających na celu promocję rozwiązań prośrodowiskowych.
Chodzi tu nie tylko o inwestycje wymagające sporych nakładów finansowych, takich jak wymiana starych systemów grzewczych na ekologiczne, ale np. o wykonywanie nasadzeń różnych gatunków roślin.
Przyjazna przestrzeń
W wielu miejscowościach wykonuje się obecnie nasadzenia drzew oraz krzewów, szczególnie tych gatunków, które w największym stopniu przyczyniają się do oczyszczania powietrza, modne stają się również łąki miejskie, które zastępują typowe rabaty.
Łąki przypominają te naturalne i tworzone są w celu zapewnienia idealnych warunków np. dla pszczół. Co ciekawe – mikro-łąki są tworzone np. na dachach wiat przystankowych i rozwiązanie takie, jak pokazują przykłady z wielu krajów, sprawdza się.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w ten sposób, atrakcyjnie i jednocześnie ekologicznie, zorganizować przestrzeń w otoczeniu przystanków. Dzięki pięknym roślinom nie tylko przyjemniej oczekuje się na przyjazd autobusu, ale również powiększany jest bezcenny „areał” zieleni w danym miejscu.
Takie zielone i radosne przystanki cieszą mieszkańców kolejnych miejscowości w gminie Radziłów, które pozyskały środki na nasadzenia z Fundacji Santander. Dzięki nim na przystankach w Radziłowie, Glinkach oraz w Słuczu pojawiły się piękne, kwitnące pnącza.