Podczas niedzielnego spotkania Warmia Grajewo zmierzyła się z Wigrami Suwałki. Mecz, który odbył się na terenie przeciwnika, zakończył się remisem 2:2. Pomimo tego, że po pierwszej godzinie spotkania goście prowadzili już 2:0, nie udało im się utrzymać przewagi. Finalnie to gospodarze doprowadzili do wyrównania stanu gry. Spotkanie to miało również swoją gwiazdę – powracającego do Wigier Macieja Makuszewskiego, zawodnika wypożyczonego z Odry Opole, drużyny występującej w pierwszej lidze.

Choć początkowo to Biało-Niebiescy kontrolowali przebieg spotkania, to jednak nieprzeciętną formę prezentował Filip Święciński, bramkarz gości. Zawodnicy Wigier częstokroć angażowali się w ataki, co dawało możliwość skonstruowania groźnych kontr dla Warmii. Sytuacja zmieniła się w 38. minucie meczu, kiedy to suwalczanie nie pilnowali Dawida Śliwowskiego w polu karnym. Ten wykorzystał sytuację i wprowadził Warmię do gry. Kolejnego gola dla gości strzelił Maciej Polak w 54. minucie spotkania.

Mecz nabrał tempa za sprawą Macieja Makuszewskiego, który zdecydował się na precyzyjne podanie z rzutu rożnego. Odbiorcą okazał się Krzysztof Cudowski, zdobywając kontaktowy gol dla Wigier Suwałki. Ciężka praca i nieustępliwość Biało-Niebieskich zaowocowała wyrównaniem wyniku meczu na kwadrans przed końcem spotkania. Bramkę na 2:2 strzelił Radosław Gulbierz, czym zapewnił niespodziewany remis dla swojej drużyny.